Było to spokojne i wręcz zapomniane miejsce, pełne magii książek (i Internetu), które podzielone zostało na dwie części. Ta mniejsza była czytelną, a druga biblioteką, zaś łączyło je biurko bibliotekarza.
Pierwszym, co widziało, się gdy tylko przekroczyło się próg, to pięć małych, okrągłych stolików i dookoła nich drewniane krzesła. Naprzeciwko drzwi, tak jak w sali historycznej, za wielkimi oknami rozciągał się wspaniały widok na okolicę. Po obu stronach okien stały dwie szafy z najciekawszymi książkami roku i niektórymi pracami uczniów. Przy drzwiach na biurkach ustawiono pięć komputerów, a nad nimi powywieszano ilustracje uczniowskich wierszy. W głębi tego pomieszczenia znajdowało się biurko bibliotekarza Adnana, a na nim komputer. Obok umieszczona została tablica, na której powieszone były wiersze uczniów, którzy walczyli o nagrody książkowe na koniec roku. Można nawet zagłosować na swój ulubiony wiersz – skrzynka na głosy stoi tuż obok bibliotekarskiego komputera. Za biurkiem znajdowała się dalsza część biblioteki i tam uczniowie nie mieli wstępu. Było tam tak dużo książek, że nie było widać końca ściany, kiedy patrzyło się w tamtą stronę, stojąc przy drzwiach – pomagała w tym całkowita ciemność.
W tym miejscu panują cisza i spokój, a hałasy z korytarza tutaj nie docierają. Powietrze jest wręcz ciężkie i niemal duszące od tajemniczej woni starych książek, pomieszanej z ciszą nowoczesnych sprzętów.